Nie jest tajemnicą,że żaden rodzaj antykoncepcji nie zapewnia 100 proc.pewności,że nie dojdzie do zapłodnienia.Oczywiste jest,że tylko abstynencja seksualna gwarantuje brak możliwości poczęcia dziecka.Przekonała się o tym pewna para z Alabamy.Poznajcie szczegóły zaskakującej historii!Lucy i Fort z Alabamy nie chcieli na razie powiększać rodziny.Dlatego kobieta zdecydowała się na założenie wkładki wewnątrzmacicznej.Ten rodzaj antykoncepcji miał dać jej spokój zarówno psychiczny,jak i fizyczny nie musiała łykać tabletek antykoncepcyjnych każdego dnia czy też przyklejać plastrów.Nie musiała też polegać na mało pewnej prezerwatywie.Wkładka daje bowiem 99 proc.pewności,że nie dojdzie do zapłodnienia.Lucy znalazła się jednak w 1 proc…Po kilku tygodniach jednak źle się poczuła i poszła do lekarza.Okazało się,że jest w ciąży!Lekarz nie mógł zlokalizować wkładki,a tajemnica wyjaśniła się po porodzie 27 kwietnia 2017 r.na świat przyszedł Dexter i w rączce trzymał…wkładkę!Zdjęcie chłopca ze„zgubą’obiegło już świat i stało się hitem internetu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz